10 postanowień na nowy rok akademicki

Wraz z końcem września koniec studenckiej laby ;) Przede mną drugi rok studiowania. W pierwszym poszło mi całkiem nieźle jeśli chodzi o oceny i szczerze mówiąc - nie najciekawiej jeśli chodzi o rozwój mojej wiedzy. Są jednak rzeczy, których się nauczyłam i postanawiam ich przestrzegać na nadchodzącym roku.

1. Wysypiać się na zajęcia.
(A nie budzić się na wykładzie co kilka minut, żeby sprawdzić, czy już się ze mnie śmieją, że obijam się głową o ścianę...)

2. Przychodzić do szkoły po śniadaniu.
(A nie wychodzić z testu, bo jestem tak głodna, że nie mogę myśleć o niczym innym niż przepyszne babeczki w cukierni naprzeciwko)

3. Docierać na zajęcia na 10-15 minut przed czasem.
(A nie przychodzić dopiero po przerwie, bo głupio wejść w trakcie.)

4. NIE notować nic niepotrzebnego.
(A nie zapisać cały zeszyt żeby potem okazało się, że są podane pytania)

5. Zapisywać o czym mniej więcej były zajęcia.
(żeby wiedzieć, co później szukać w internecie ;)

6. BRAĆ ZE SOBĄ INDEKS W CZASIE SESJI!!!!
(a nie tak jak zwykle SESJA: 
- O nie jest sesja! Zapomniałam indeksu! Muszę się wracać do Wołomina! AAAaaaAAAA!!!!!)

7. Płacić czesne mniej więcej w terminie - szczególnie przed sesją! ;)
(...:
-O nie! Potrzebuję karty egzaminacyjnej, a nie chcą mi jej wydać, bo nie zapłaciłam jednej raty! Muszę lecieć do bankomatu! / Nawet nie mam po co lecieć do bankomatu, bo wydałam wszystko na ciuchy!)

8. Więcej się udzielać i nauczyć.
(A nie spać, jeść, gadać, czytać gazety, czytać książki, grać w gry, siedzieć na Kwejku, siedzieć na Fejsie, malować paznokcie, niepotrzebnie notować, wstydzić się odezwać)

9. Bardziej angażować się w działania kółka naukowego.
(przestać się wstydzić!)

10. Nie siedzieć na zajęciach, z których przyda mi się jedynie obecność.
(Czyli wpisać się i wyjść w odpowiednim momencie)

Tak to się robi na studiach!

Powodzenia w nowym roku akademickim ;)